środa, 1 kwietnia 2015

Melodie domowe, Domowe Melodie wciąż w głowie

Długo czekałam na ten wieczór. I ... Warto było! I wcale nie tylko dlatego, że matka dziecku i słomiana wdowa miała okazję spędzić wieczór poza domem ;)
Poszłam na koncert a znalazłam się w innym świecie. Uwielbiam ich. Uwielbiam Domowe Melodie.

Ale zacznijmy od początku. Gdzieś kiedyś ktoś podesłał mi link do 'Zyszka'. Kto to był pytam? Bo nie mogę odgrzebać tego w pamięci. Niech przemówi teraz albo zamilknie na wieki :)
Jak już Zbyszek zadomowił się w mojej głowie, to już nie miał zamiaru wyjść. Rozpoczął tym samym moją pewną obsesję, Obsesję, którą się z chęcią dzieliłam. Za co zdarzało mi się oberwać ścierą, gdy okazywało się, że Zbyszek opanowywał kolejne lokum. Ze specjalną dedykacją dla siostry mej:


Był ON teraz czas na ONĄ. 'Grażka' spotęgowała uzależnienie.


Nie spodziewałam się jednak tego, co może wyniknąć po przesłuchaniu najnowszej płyty, nie mówiąc już o wczorajszym koncercie.

Nie  jestem dziennikarzem muzycznym. Oblałabym każdy test związany ze znajomości branży, historii, trendów. Mam jednak ogromną słabość do takich osób, do takich osobowości. A ponad wszystko cenię talent i ogrom pracy włożonej w takie właśnie cudo.

Oni:
  • Justyna "Jucho" Chowaniak - sprawczyni zamieszania, kompozytorka, autorka tekstów, wokalistka, pianistka*,
  • Staszek Czyżewski (kontrabas, akordeon)*,
  • Kuba Dykiert (perkusja, gitara)*.
Pozytywnie zakręceni. Na koncercie nie dało się nie uśmiechać patrząc na nich. Poczucie humoru i dystans, które są zaraźliwe. Multinstrumentaliści. Ludzie bawiący się tym, co robią. Widać, jak wielką frajdę im to sprawia. Teksty i takie na serio i takie z żartem, poruszające nawet bardzo trudne, czasem i tematy tabu z poczuciem humoru, czasem ironicznie. I na deser Ona i jej głos i charyzma. Poezja.

A koncert? Niebanalny! Po koncercie? Troszkę żal, że już po, ale od wczoraj jakoś tak mi lżej. Ten humor, dystans, ironia przeszły nieco na mnie. Łatwiej się żyje. Oby to odurzenie koncertowe trwało jak najdłużej.

Z uśmiechem patrzyłam na komentarze z tego wydarzenia wszystkich znanych mi osób, które tam były. Okazuje się, że powalił nas najbardziej ten sam utwór - 'Techno'.
Z premedytacją przeklejam Wam link znaleziony w sieci z koncertu właśnie. Może pomoże Wam poczuć nieco atmosferę. W bonusie dostajecie jeszcze 'Jajo'.

Ze specjalną dedykacją dla moich sąsiadów :)


I do zobaczenia na majówce! Tak! Domowe Melodie na Pergoli już za chwilę! Yeah :)

Potrenujcie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz